You are currently viewing Popowice kilka epizodów z historii – część 4

Popowice kilka epizodów z historii – część 4

  • Post category:Wrocław
  • Post comments:0 Komentarzy
  • Reading time:33 mins read

Popowice już kilka lat po włączeniu do granic miasta posiadając port rzeczny, zajezdnię tramwajową i dwie stacje kolejowe (Br.-Popelwitz przy Popelwitz Str. i Br.-Nikolaitor przy Frankfurter Str.), i od 1910 w sąsiednim Kl.-Gandau port lotniczy, stały się ważnym ośrodkiem komunikacyjnym dla całego miasta.

Do strategicznych punktów na mapie Popowic do 1945 r. należało:

  1. Połączenie kolejowe na trasie poznańskiej zbocznicami oraz wiaduktami. Dwie stacje kolejowe (Br.-Popelwitz przy Popelwitzstrasse i Br.-Nikolaitor przy Frankfurterstrasse) Popowice i Mikołajów,
  2. Pomiędzy torami trasy poznańskiej, a Malopanestrasse (obecnie ulica Małopanewska) rzeźnia miejska (Stadtische Schlachthof) (20 ha !)1,
  3. Odrzański Port Rzeczny – Port Popowice, leżący częściowo na sąsiednim Kleczkowie. Znajdował się tam obszerny basen portowy, magazyny, hala stoczniowa, dźwigi portalowe, suwnica do przeładunku węgla, budynek dyrekcji i lokomotywownia. Port miał bezpośrednie połączenie kolejowe z Dworcem Nadodrze i kolejką wąskotorową Wrocław-Trzebnica,
  4. Frankfurterstrasse (obecnie ulica Legnicka) jako główna droga wylotowa z miasta w kierunku zachodnim – część Berliner Chaussee,
  5. Zajezdnia tramwajowa nr V (Strassenbahndepot V), na tej trasie istniały dwie linie tramwaju elektrycznego, jedna łączyła Popelwitz z Dworcem Głównym, druga z Bramą Oławską,
  6. Port lotniczy Flughafen Klein-Gandau (Gądów Mały),
  7. Pomiędzy dzisiejszą ul. Niedźwiedzią a ul. Starograniczną, przy zlikwidowanej ul. Zajęczej (do 1945 ulica Wildestrasse) istniało Królewskie Katolickie Seminarium Nauczycielskie2,
  8. Osiedle domów wielorodzinnych – Siedlung Popelwitz zaprojektowane przez Theo Effenbergera i wzniesione na obszarze 47 ha przez Towarzystwo Osiedlowe Wrocław (Siedlungsgesellschaft Breslau) dla 8 tysięcy mieszkańców. Osiedle to zostało całkowicie zniszczone w czasie oblężenia Festung Breslau na początku kwietnia 1945 r.,
  9. Śląski Instytut Edukacji Niewidomych (Schlesiche Blinden-Unterrichts-Anstalt), obecnie działa tam Ewangelickie Centrum Diakonii i Edukacji im. ks. Marcina Lutra oraz Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych CeKiRON3;

Całość działań wojennych o Wrocław poprzedzony był ogłoszeniem miasta latem 1944 r. przez Adolfa Hitlera Festung Breslau4, pierwszym nalotem lotniczym 18 stycznia 1945 r.5, a następnie od 19 stycznia wielką ewakuacją (sic!) – ucieczką z miasta ludności cywilnej, która mimo ostrej zimy szukała nowego miejsca przed zamykającym się pierścieniem wojsk radziecki. Ostatecznie 15 lutego komendant Hans von Ahlfen ogłosił urzędowo oblężenie Wrocławia6, zaś już 16 lutego 1945 r. siły radzieckie dotarły do południowych krańców miasta – Ołtaszyna i Wojszyc, kierując do władz miasta ultimatum poddania twierdzy w terminie 24 godzin7. Generał H. von Ahlfen, odrzucił to wezwanie, w pełni rozumiejąc, że prócz nielicznej ludności cywilnej, w mieście do obrony pozostał jedynie garnizon ok. 50 tys. żołnierzy, którzy rozkazem Hitlera mieli bronić Wrocławia do ostatniego żołnierza. Tak rozpoczął się okres prawie trzy miesięcznego oblężenia Wrocławia i krwawych walk, które doprowadziły do zniszczenia w ok. 16-80% miasta.

Źródło: Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische, Natura et Patria 1988, T: 8, s. 1076

Walki o Wrocław z tygodnia na tydzień przybierały na sile, a sam krąg działań militarnych coraz bardziej się zawężał. Jak się okazało, w trakcie oblężenia miasto było zdobywane z trudem, szczególnie w miejscach, gdzie znajdowały się kluczowe punkty jak, np. zakłady przemysłowe, fabryki, główne dworce, linie kolejowe, lotniska. Czasami walki o kliku metrowy obszar trwały kilka dni lub tygodni i wynikały z niedoszacowania przez radzieckie dowództwo zarówno determinacji do obrony Breslau, jak i specyfiki działań. O charakterze zdobywania miasta może świadczyć niniejszy komunikat wydany przez dowództwo Armii Czerwonej:

„[…] Do atakowanego domu wdzieraj się we dwójkę – ty i granat, granat przodem – ty za nim. Przez dom przejdź również z granatem – granat przodem – a ty jego śladem.

Po wtargnięciu do umocnionego budynku czeka cię wiele niespodzianek […]. Nie zaszkodzi w każdy kąt rzucić granat i … naprzód ! Seria z pistoletu w resztki stropu. I znowu naprzód ! Drugi pokój – granat ! Zakręt – jeszcze raz granat. Ostrzelaj kąt z pistoletu ! […] Nic się nie bój […] Pamiętaj, nawet jeden żołnierz w zdobytym domu – to już cała załoga! Nic nie przegap”8 .

Sytuacja w walkach o Wrocław ulega dużej zmianie 1 kwietnia 1945r., a związane jest to z kilkoma kwestiami. Po pierwsze, nastąpił wówczas drugi szturm na miasto i natarcie 74 Korpusu gen-majora Worożyszczewa9 w zachodnich rejonach miasta – zdobycie lotniska na Gądowie Małym. Dotyczy to zarówno ataku z lądu, jak i z powietrza, w którym uczestniczyło 750 samolotów w czasie jednorazowego nalotu. Po drugie, 2 Armia Wojska Polskiego ugrupowała się obronnie na północ od Wrocławia w rejonie Brzeg Dolny – Trzebnica – Oleśnica, co zgodnie z zamiarem dowódcy Frontu, marsz. Iwana Koniewa miało zapobiec ewentualnym próbom przedarcia się sił niemieckich z Wrocławia w kierunku Poznania. Dodatkowo miało to wesprzeć i tak już trudne boje o miasto.

Jak podaje Paul Peikert, już 23 lutego na Frankfurterstrasse było słychać rosyjskie głośniki, co może oznaczać, że po załamaniu linii obronnej od Południa Wrocławia, również w Zachodnich częściach miasta linia obronna uległa dużemu osłabieniu10. Dotkliwy atak na ul. Legnicką, a dokładnie na część Friedrich-Wilhelmstrasse i Frankfurterstrasse (czyli od Placu Jana Pawła do Placu Strzegomskiego oraz od Placu Strzegomskiego do ul. Na Ostatnim Groszu) nastąpił 16 marca drogą powietrzną, co miało dodatkowo osłabić Niemców w związku z toczonymi walkami na Muchoborze. Co ciekawe ul. Legnicka, część Friedrich-Wilhelmstrasse, zgodnie z planami komendanta H. von Ahlfen’a miała zostać zburzona przez Niemców celem zbudowania lotniska, jak to miało miejsce na Kaiserstrasse (aktualnie Placu Grunwaldzkim). Plan ten nie został zrealizowany, a zabudowania i tak obróciły się w pył w związku z walkami w kwietniu 1945 r.11

Po zdobyciu Nowego Dworu, wojska radzieckie stanęły na wysokości Gądowa oraz Popowic, ok. 500 metrów od lotniska, które ostrzeliwane było przez karabiny maszynowe i oślepiane w czasie startów lub lądowań przez reflektory12. W regionie tym walki skupiły się o lotnisko i Instytut Edukacji Niewidomych / Zakładu dla Niewidomych (Schlesiche Blinden-Unterrichts-Anstalt), obecnie Ewangelickie Centrum Diakonii i Edukacji im. ks. Marcina Lutra oraz Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych CeKiRON na ulicy Wejherowskiej oraz zajezdnię tramwajową numer V przy ul. Legnickiej, docierając do Parku Zachodniego (zwany też w literaturze Parkiem Konwiarza13) i Odry. 1 kwietnia 1945 r. po ostrzale artyleryjskim i nalotach bombowych, lotnisko zostało zajęte przez żołnierzy sowieckich, a tym samym zamknięto kolejną drogę transportu dla obleganego miasta14.

Zdjęcie 32

Źródło: opracowanie własne na podstawie:
http://fotopolska.eu/343281,foto.html?fbclid=IwAR0fzGfO6tRo_l6ay-PwiXYLk8CeLYIqRMzn-JCOxWjmkrkr6xXxZcEOYuQ&a=20415.5&b=15018.5&c=7 (30.12.2021)

Popowice z lotu ptaka 2 lata po wojnie. Rejony pomiędzy ulicami Białowieską i Niedźwiedzią oraz dawnym przebiegiem ul. Popowickiej od północy.

Popowice, ul. Popowicka i w prawym górnym rogu Eichen Park – Park Dębowy
Źródło: https://polska-org.pl/3752596,foto.html?idEntity=3463873 (29.12.2021)

Jak podkreślałem, lotnisko na Gądowie odgrywało ogromną rolę dla oblężonego Wrocławia, właściwie strategiczną z punktu widzenia transportu do i z twierdzy15. Jego zdobycie należało do 359 Dywizji Piechoty pod dowództwem Juri Kudryashov. Było ono niemal nieustannie bombardowane z powietrza i ostrzeliwane przez artylerie w okresie od lutego do końca marca. Poniżej widok na lotnisko od ul. Lotniczej z lejami po bombardowaniu oraz zniszczeniu infrastruktury.

Źródło https://polska-org.pl/5055441,foto.html?idEntity=508981 (30.12.2021)

Na początku kwietnia teren wokół lotniska obsadzały po stronie niemieckiej 3 kompanie z III/FJR 26 (Fallschirm-Jäger-Regiment – 26 Pułk Strzelców Spadochronowych), który wchodził w skład 9 Dywizja Strzelców Spadochronowych (9. Fallschirm-Jäger-Division, ale główna obrona spoczęła na 11 kompanii III batalionu Strzelców Spadochronowych16. Obroną południowych granic Popowic zajął się od 23 marca do 30 marca 3 Pułk Artylerii Spadochronowej (Fallschirm-Artillerie-Regiment 3) dowodzony przez Rudiego Christopha17. Jego zapis z pamiętnika, wyraźnie informuje, że jeszcze 5 kwietnia 1945 r. na okopanych na skraju lotniska spadochroniarzy ruszyło 15 rosyjskich czołgów. Atak ten kompletnie zaskoczył obrońców, a wiązało się to z brakiem broni przeciwpancernej. Wkrótce potem część spadochroniarzy dołączyła do obrońców Zakładu dla Niewidomych przy Kniestrasse (Zakład dla Niewidomych przy ul. Wejherowskiej).

Zakładu dla Niewidomych / Instytut Edukacji Niewidomych przy Kniestrasse / ul. Wejherowskiej/ ul.M.Lutra, a obecnie Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych CeKiRON. Po prawej stronie ulica Wejherowska, a w prawym dolnym rogu widać dach dawnych zabudowań zajezdni tramwajowej nr V na ul. Legnickiej.

Źródło: http://fotopolska.eu/376245,foto.html?o=b88228&p=1 (04.02.2015)

Dawny Zakład dla Niewidomych przy ul. Wejherowskiej. Od 1 kwietnia 1945 toczyły się o niego zażarte walki między broniącą się częścią pułku „Mohr” (pozostała część ewakuowała się przez Jaz Rędzin na północną stronę miasta) i niedobitkami grupy bojowej „Wulf”, a atakującymi oddziałami Armii Czerwonej – kompanią zwiadu i 3. batalionem 417. pułku strzelców. Mimo użycia przez czerwonoarmistów czołgów i dział samobieżnych oraz ciężkiej artylerii strzelającej na wprost potrzeba było aż trzech dni, aby zdobyć zakład. W czasie wykonywania fotografii w 1947 roku budynek był w trakcie odbudowy na Państwowy Zakład Szkolny dla Inwalidów Wojennych nr 2, z planowaną datą uruchomienia w 1949 roku. W dolnej części zdjęcia ówczesna ulica Inwalidzka, po prawej stronie ulica Widawska (nazywana wtedy także ulicą Wielańską).

Źródło: https://polska-org.pl/3790280,foto.html?idEntity=3463873 (21.12.2021)

Po zdobyciu po trzech dniach Zakładu dla Niewidomych przez Rosjan, walki przeniosły się do sąsiadującej z tym obiektem zajezdni tramwajowej przy ul. Legnickiej. Tam, w północnym wyjściu zajezdni, został ranny Hans-Jürgen Migenda, który dopiero co wrócił do zdrowia po zranieniu podczas marcowych walk o Infanterie-Werk 4118.

Ciekawy opis tych walk na Gądowie i Popowicach przedstawia Ernest Hornig: „W poniedziałek Wielkanocny, 1 kwietnia, rozpoczął się huraganowy ogień artylerii najcięższych kalibrów (między innymi 28cm.). W tym samym czasie grzmiały ataki bombowe. Pod osłoną licznych pocisków dymnych nieprzyjaciel przy wsparciu ciężkich czołgów przesuwał się w głąb lotniska.(…) Armatki lotnicze 2 cm szybko stały się w tumanach gęstego kurzu zupełnie bezużyteczne i zostały unieruchomione. Celny ostrzał rozbił wiele dział przeciwlotniczych 8,8 cm. Dwie godziny od rozpoczęcia ataku pierwsze czołgi dotarły do ośrodka dla niewidomych (przyp.aut. Zakładu dla Niewidomych przy Kniestrasse). Znajdujący się tu sztab pułku Mohr został użyty do obrony okrężnej. Będący jeszcze do dyspozycji pluton zapasowy został użyty między Odrą a ośrodkiem dla niewidomych (przyp.aut. Dzisiejsze połączenie między ul. Milenijną i Mostem Milenijnym). Rosjanie poza lotniskiem zdobyli 2 kilometry terenu”19. Co warte podkreślenia, czołgi użyte w tej batalii brały udział w kolejnych dniach w walkach w Jahnwiese i Eichen-Park (Polanka Popowicka, Park Popowicki – tuż przy Lasku Dębowym).

5 kwietnia 1945 r. 2 niemieckie działa szturmowe Sd.Kfz 142/1 (Sturmgeswchütz 40 Ausf. G), w tym jedno dowodzone przez Leo Hartmanna, uszkodziły 2 radzieckie haubice szturmowe ISU-152 w Parku Zachodnim, na północ od Zakładu dla Niewidomych przy ul. Wejherowskiej. Następnego dnia – 6 kwietnia – Hartmann zwalczał radzieckie pojazdy pancerne między Zakładem dla Niewidomych a Jahnwiese20 (Polanka Popowicka, Park Popowicki). Pozostałością po tej potyczce jest istniejący po dziś dzień schron przeciwlotniczy (Luftschutz) ul. Białowieska na skraju dawnego Lasku Dębowego. Sam pułk Mohr zdziesiątkowany, ewakuował się już 3 kwietnia na drugi brzeg Odry w okolicy Osobowic, a toczone pozostałe walki na zachodzie odbywały się między Parkiem Zachodnim a Laskiem Dębowym z wyszkolonymi oddziałami Hitlerjugend pod dowództwem Hauptmana Wulf’a21.

Również na początku kwietnia od południowej strony Popowic rozpoczęły się działania zbrojne. Już w nocy z 2 na 3 kwietnia wojska radzieckie przypuściły atak z Klodnitzstrasse (ul. Kłodnickiej) w kierunku rzeźni Stadtische Schlachthof przy ul. Legnickiej. Wówczas to zrównane z ziemią zostało osiedle Siedlung Popelwitz zaprojektowane przez Theo Effenbergera22. Jak się okazało, rzeźnia była kluczowym miejscem przed wiaduktem kolejowym na trasie poznańskiej i była doskonałym punktem wyjścia do ataku na Br.-Nikolaitor (Dworzec Mikołajów) dla sowieckich żołnierzy. W samej rzeźni broniły się doborowe kompanie pułku SS Besslein, pułku Mohr, 5 batalion pełniący funkcje zabezpieczającą złożony z : 1, 2, 3, 4, 5 kompamii (Kissel) przez około kilka dni zanim ostatecznie zdobyto23.

Dawne, południowe Popowice Siedlung Popelwitz prawie w 100% zniszczone w 1945r.
Źródło: http://fotopolska.eu/553731,foto.html?o=b88228

Popowice z lotu ptaka 2 lata po wojnie, widoczne rejony ul. Legnickiej, Kłodnickiej, Kwiskiej, pl. Wiślanego, Małopanewskiej.
Źródło: https://polska-org.pl/3752748,foto.html?idEntity=3463873 (02.12.2021)

Widok Spółdzielczego Osiedla Ogrodowego Popelwitz przed 1945r.
Źródło: https://polska-org.pl/840239,foto.html?idEntity=3463873 (28.12.2021)

W poniedziałek Wielkanocny Sowieci przypuszczając szturm z Parku Zachodniego w kierunku linii kolejowej Wrocław – Popowice, chcieli jak najszybciej dotrzeć do nasypów kolejowych, które dawały doskonały punkt do ostrzału śródmieścia. Rosjanie przy wsparciu ciężkich dział pancernych i czołgów ruszyli wzdłuż dawnej Popelwitzstrasse. Ich pierwszym i głównym celem było zdobycie stacji i nasypu kolejowego Br.-Popelwitz, Wrocław – Popowice, na którym to Niemcy ustanowili linię obrony odgradzając część zachodnią Wrocławia od Śródmieścia. Czerwonoarmiści w ostatnim momencie dokonali lekkiego odchylenia w ataku, skupiając się na terenach bliższych Odry, albowiem właśnie tam istniała realna możliwość podejścia czołgów na wał kolejowy.

Podczas oblężenia w rejonie północnej części Popowic i sąsiedniego Szczepina trwały zażarte walki. Rozdzielający oba osiedla nasyp kolejowy, w którym znajdowało się tylko kilka przejazdów i przejść pod torami stanowił dogodną linię obrony lub ataku. Na terenie Parku Popowickiego i sąsiadujących z nim dzisiejszych ogródków działkowych dochodziło podczas oblężenia wręcz do walk, a całe Popowice stały się widownią bitew pancernych. Przy obronie stacji kolejowej Wrocław-Popowice brał udział (wg oryginału relacji dowodzącego działem – Leutnanta Leo Hartmanna) „Sturmpanzer IV mit der langen Pantherkanone” (Jagdpanzer IV)24. Po kilku dniach, bo już 8 kwietnia Rosjanie (294 Dywizja Piechoty i 80 pułk czołgów ciężkich) osiągnęli Lasek Dębowy, dziś Park Popowicki i ogródki działkowe przy Odrze w okolicy stacji Wrocław – Popowice25.

Radzieckie działo samobieżne ISU-152 zniszczone na ulicy Legnickiej w kwietniu 1945 r. pomiędzy ulicami Białowieską i Niedźwiedzią.

Źródło: http://fotopolska.eu/325810,foto.html?o=b88228 (01.02.2015)

Jak się okazało, pierwsze dziesięć dni kwietnia przyniosły spore straty po stronie niemieckiej w zachodniej części miasta. 11 kwietnia główna linia walk ustabilizowała się na granicy Popowice – Szczepin, wzdłuż nasypu kolejowego Possener Eisenbahnbrucke, który prowadził już prosto do Banhof Nikolaitor26. W tym czasie wojska radzieckie zdobyły ok. 2 kilometry obszaru od lotniska na Gądowie po teren dzisiejszych Popowic.

Ciekawą relację na ten temat zdał w swoich wspomnieniach Leutnant wojsk pancernych L.Hartmann: „(…) Ruscy zaatakowali ponownie na lewym brzegu Odry. Ich celem było najwyraźniej wbicie klina w poprzek miasta w czasie natarcia wzdłuż Odry. Razem z kapralem Maierem znajdowałem się tuż za linią frontu. Kiedy rozpoczął się ogień artylerii i moździerzy, opuściliśmy naszą piwnicę w Eichenparkstrasse (przyp. aut. dzisiaj wewnętrzna droga między ul Niedźwiedzią i Białowieską)i pojechaliśmy przez Popelwitzstrasse (przyp. aut. dzisiaj ul.Popowicka) na Promnitzstrasse (przyp. aut. dzisiaj ul. Białowieska) w kierunku portu (przyp. aut. na Popowicach). Przez ogródki działkowe i łąki między ośrodkiem dla niewidomych a Laskiem Dębowym (przyp. aut. chodzi o Eichenparkstrasse) zbliżały się liczne nieprzyjacielskie ciężkie działa samobieżne. Ruscy (…) atakowali aż do wiaduktu Kolei Poznańskiej, tracąc przy tym łącznie 25 czołgów”27.

Ciekawy opis zniszczeń podaje J.Ptaszyński, pionier polskiego kolejnictwa na Dolnym Śląsku: „Tak doszedłem do wiaduktu pod torami linii Wrocław Mikołajów – Wrocław Popowice. Tu zdumienie moje doszło do szczytu. Torowisko pod wiaduktem przedstawiało bezkształtną masę szyn, podkładów, ziemi, piasku, tłucznia, spod których sterczał kawałek kształtownika. Odgrzebawszy nieco piasku, poznałem, że kształtownik ten należy do pasa górnego przęsła mostowego. Spojrzałem w górę; na przyszczółkach wiaduktu nie było ani przęsła, ani śladu z niego. Zrozumiałem. Oto jedna bomba zrobiła lej, potem albo druga bomba, albo mina zawaliła przęsło w ten lej, a następnie bomby, które upadły w stożek nasypu i obok torowiska, zasypywały zwalone przęsło”28. Nie wszystko jednak zostało zniszczone w czasie nalotów i walki przez Rosjan, część infrastruktury uległa zagładzie z rąk niemieckich żołnierzy, jak np. Wieża Kościoła Św. Jadwigi, co potwierdzają wspomnienia ks. Peikerta.

W przeciwieństwie do początku natarcia z 1 kwietnia i sukcesach w okolicy ulicy Wejherowskiej i Parku Zachodniego, walki w rejonie Popowickiej i Białowieskiej trwały przez blisko tydzień. W praktyce sytuacja po dojściu Rosjan do wału kolejowego przy Popowicach ustabilizowała się dopiero 18 kwietnia29. Tego dnia wraz z atakiem na stację Wrocław – Mikołajów, Rosjanie uzyskali dogodne podejście do przeprowadzenia czołgów przy Odrze i ruszyli przez stację Wrocław – Popowice, której dworzec kolejowy został wówczas całkowicie zniszczony w kierunku pl. Strzegomskiego. Pokonując wał, czołgi radzieckie przemieszczały się ogródkami działkowymi, gdzie nawiązały walkę z idącymi Niemcami na odsiecz z ulicy Długiej Panterami (?). W walkach po stronie niemieckiej brały udział, kompanie 26 pułku, 2 batalionu pułku Mohr, 3 kompania]i saperów i 2 dywizjonu artylerii. Jak podaje L. Hartmann: „(…) podczas tych walk na zachodzie szczególnie wyróżniły się i sprawdziły bataliony Volkssturmu, dwa bataliony Hitlerjugend oraz batalion kolejarzy”30.

Czarną strzałką zaznaczono kierunek ruchu czołgów radzieckich w czasie ataku na Popowicki Dworzec Kolejowy i próby przeprowadzenia ich przez dogodny podjazd na nasypie kolejowym za Dębowym Laskiem i Polaną Popowicką.
Źródło: Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische…, T: 3, s. 7

K.Jońca, A.Konieczny w książce Upadek Festung Breslau, podają, że podczas walk o stację kolejową Wrocław-Popowice niemieckie Panthery starły się z czołgami radzieckimi. Przy obronie stacji kolejowej Wrocław-Popowice brał udział (wg oryginału relacji dowodzącego działem Leo Hartmanna) „Sturmpanzer IV mit der langen Pantherkanone” (Jagdpanzer IV). Być może przez to określenie, mylnie podane przez autorów, na forach toczą się dyskusje o użyciu bądź nie, Panzerkampfwagen V Panther (Sd.Kfz.171) „Pantera. Horsta Gleissa autor „Brselauer Apokalypse 1945” wśród pojazdów pancernych będących do dyspozycji obrońców twierdzy, nie wymienia ani jednego Pz.Kpfw. V. Panzerkampfwagen V Panther (Sd.Kfz.171) „Pantera”31.

Przeciwstawną tezę, przemawiającą za użyciem panter możemy znaleźć w książce Festung Breslau w ogniu autorstwa Hansa von Ahlfen, Hermanna Niehoff, Hansa Ahflen: „Seitdem ich die ganze Kampfgruppe fuehrte , fuhr ich den Sturmpanzer IV des Chefs mit der Pantherkanone”32.

Wydaje się jednak bezsporne, że L. Hartmann i jego podkomendni brali udział w walkach od Parku Popowickiego po Dworzec Popowice i że walki te były bardzo zacięte. 30 kwietnia L.Hartmann otrzymał Krzyż Rycerski ” za zniszczenie 13 radzieckich czołgów przez dowodzoną przez siebie jednostkę w dniu 18.04.1945 na zachodnim froncie twierdzy”33. Potwierdza to charakter i zaciętość walki o 2 km pas ziemi, która i tak w znaczymy stopniu była już wielkim gruzowiskiem, natomiast miała strategiczne położenie dla ostrzałów skierowanych w kierunku Centrum i Śródmieścia.

W przeciągu dwóch pierwszych tygodni kwietnia wojska radzieckie zmieniły swoje położenie o ok. 2-3 km w porównaniu z marcem 1945 r. i praktycznie podobny dystans dzielił je od centrum miasta, stąd też utrata zachodnich części miasta – Popowic – stanowiła dotkliwą klęskę dla dowództwa Festung Breslau. Dalsza walka była już tylko kwestią czasu, a zniszczenia z dnia na dzień były większe i bardziej dotkliwe dla historii Wrocławia.

Popowice 1945 r. – główna ul. Legnicka wraz z odbiegającą ul. Niedźwiedzią i ul. Białowieską po prawej, a właściwie tyle ile po nich zostało. Widoczne zniszczenia i leje po użyciu przez sowietów FAB-500 (radziecka bomba lotnicza ogólnego przeznaczenia z rodziny bomb odłamkowo-burzących (ФАБ-500 od ros. Фугасная Авиационная Бомба – lotnicza bomba burząca).
Źródło: opracowanie własne na podstawie: http://fotopolska.eu/325289,foto.html?o=b88228

Popowice 1945, widoczne osiedle w lewym dolnym rogu oraz po przeciwnej Zajezdnia Tramwajowa V. Widoczne zniszczenia i leje po użyciu przez sowietów FAB-500 (radziecka bomba lotnicza ogólnego przeznaczenia z rodziny bomb odłamkowo-burzących (ФАБ-500 od ros. Фугасная Авиационная Бомба – lotnicza bomba burząca).
Źródło: opracowanie własne na podstawie: http://fotopolska.eu/325810,foto.html?o=b88228 (31.12.2021)

Pierwsze zdjęcie przedstawia mapę ze stanem obecnym, zaś drugie to zdjęcie lotnicze z 1925 lub 1926 roku (wtedy Popowice „dopiero się budowały”). Na bordowo zaznaczyliśmy szlak kolejowy, biegnący przez Popowice, na żółto ul. Legnicką, a w niebieskim kółku znajduje się Dworzec Mikołajów.
Źródło: https://kochamwroclaw.pl/jakzmienialosieotoczeniedworcamikolajow/ (29.12.2021)

Miasto ostatecznie zostało poddane 6 maja 1945 roku, o godz. 14:00 czasu moskiewskiego, tj. o 13:00 czasu niemieckiego. Wg danych radzieckich do niewoli z załogi Festung Breslau wzięto: 2 generałów, 1133 oficerów, 43726 podoficerów i szeregowców. W ręce zwycięzców oddano m.in. 154 działa różnych typów i 118 moździerzy. Jak podsumowano, Wrocławia broniło po stronie niemieckiej 37 czołgów i dział pancernych oraz 9 samochodów lub transporterów pancernych34.

Jak podaje Dowódca 6 Armii oblegającej Wrocław, generał W. Głuzdowski, wysłał 8 maja 1945 r. meldunek do dowództwa 1 Frontu Ukraińskiego, w którym padają następujące liczby niemieckiego sprzętu pancernego: Wrocławia broniło 37 czołgów i dział pancernych oraz 9 samochodów lub transporterów pancernych.35 A w liście byłego szefa sztabu artylerii 6 armii radzieckiej oblegającej Wrocław, pułkownika M.A. Osadgina, do Komitetu Wojewódzkiego PZPR we Wrocławiu została wysłana informacja: Stan okrążonego we Wrocławiu zgrupowania nieprzyjaciela wynosił: […]czołgów – 65″Dalej czytamy: „W wyniku ciężkich i zaciętych walk […] wojska niemieckie straciły we Wrocławiu: […]czołgów całkowicie zniszczonych – 32czołgów unieszkodliwionych – 19”. A jeszcze dalej: „Przy rozbrajaniu garnizonu wzięto: […]czołgów i dział pancernych – 21” [Źródło: List z Nowosybirska, „Odra” 1970, nr 5, s. 3-8]36.


  1. https://www.smpopowice.pl/index.php/historia (20.12.2021) ↩︎
  2. https://www.smpopowice.pl/index.php/historia (20.12.2021) ↩︎
  3. Opracowanie własne na podstawie: http://m.wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,106542,13461060,Ze_wsi_do_miasta__czyli_kto_mieszkal_na_zachodzie.html (31.01.2015) oraz Zygmunt Antkowiak: Wrocław od A do Z, Wrocław-Warszawa-Kraków: Ossolineum, 1991, s. 226 ↩︎
  4. E.Hornig: Breslau 1945. Wspomnienia z oblężonego miasta, Wrocław: Via Nova, 2009, s. 21 ↩︎
  5. Tamże, s. 22 ↩︎
  6. Tamże, s. 57 ↩︎
  7. P.Peikert: Kronika dni oblężenia, Wrocław 22.01-06.05.1945, Wrocław: ZN im. Ossolińskich, 1972, s. 48 ↩︎
  8. http://festungbreslau.fotopolska.eu/walki.htm (28.01.2015) ↩︎
  9. Według Ryszarda Majewskiego w skład 6 Armii wchodziły: 22 Korpus gen-majora Zacharowa składający się z 218. i 309. Dywizji Piechoty DP, 74 Korpus gen-majora Worożyszczewa składający się z 181. i 359. DP, oraz 159. Brygada Artylerii Ciężkiej, 1531. Pułk Moździerzy, 1248. i 563. Pułki Artylerii Przeciwpancernej, 62. Brygada Inżynieryjno-Saperska i 22. Samodzielny Batalion Miotaczy Ognia. Razem 48972 żołnierzy i1013 dział i moździerzy. Źródło: http://www.forum.militis.pl/viewtopic.php?t=524 (03.02.2015) ↩︎
  10. P.Peikert: Kronika dni oblężenia…, s.82 ↩︎
  11. Tamże, s. 163-164 oraz s. 172 ↩︎
  12. E.Hornig: Breslau 1945…, s. 122 ↩︎
  13. Richard Konwiarz wrocławski architekt, współpracownik Maks’a Berg’a i Ludwika Moshamer’a, twórca takich prac jak Stadion Olimpijski we Wrocławiu, stadion piłkarski Niedersachsenstadion w Hanowerze. ↩︎
  14. Więcej: E.Hornig: Breslau 1945…, s. 84 i następne ↩︎
  15. Znaczenie lotniska podkreśla notatka Otto Rothkugel’a w Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische, T: 4, s. 877 i s. 367 oraz wspomnienia von Ahlfen’a i Niehoff’a w Breslauer Apokalyptische T: 3, s. 7 ↩︎
  16. Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische, T: 4, s. 367 i 368 ↩︎
  17. Tamże, T: 3, s. 738 ↩︎
  18. Na Poświętnym przy ul. Melioranckiej element twierdzy pierścieniowej zbudowany w dwóch etapach pod koniec XIX wieku i na początku XX. Tak jak kilka innych fortów wrocławskich dość nowoczesny w chwili powstania. W czasie przygotowań do oblężenia, a może jeszcze wcześniej, obiekt uzyskał nowa numeracje- Infanterie Werk 41 i jako jedyny (wraz z „miedzypolowym” fortem 8a (Owsianka) brał udział w walkach. Źródło: http://pl.soup.io/post/430576753/Spadochroniarze-w-Breslau (01.02.2015) ↩︎
  19. E.Hornig: Breslau 1945…, s. 145-146 ↩︎
  20. Więcej: http://irenazwroclawia.blogspot.com/2013/07/wrocawski-rzezimieszek.html (01.02.2015). Polana Popowicka lub w dosłownym tłumaczeniu Łąka Popowicka miała w XIX wieku patrona, tego samego którego dotyczy ulica Sokolnicza czyli dawna Friedricha Ludwiga Jahna. Popowicka Łąka czyli Jahnwiese była miejscem stworzonym do uprawiania gimnastyki, czyli WFu, którego Friedrich Ludwig Jahn był propagatorem i wynalazcą. Pamiątkowy kamień istnieje do dzisiaj na Popowicach ↩︎
  21. Więcej: Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische…, T:8, s. 854oraz T: 4, s. 295, 297-298 ↩︎
  22. Tamże T: 3, s. 702oraz T: 4, s. 296 ↩︎
  23. http://festungbreslau.fotopolska.eu/wojskaniemieckie.htm (03.02.2015) ↩︎
  24. Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische…, T: 4, s. 801 ↩︎
  25. Tamże, T: 4, s. 421 oraz s. 514 ↩︎
  26. Tamże, T: 4, s. 691 oraz s. 763 ↩︎
  27. E.Hornig: Breslau 1945…, s. 159 ↩︎
  28. Z.Antkowiak: Stare i nowe osiedla Wrocławia, s. 170 ↩︎
  29. Tamże ↩︎
  30. Tamże oraz Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische…, T: 4, s. 802 ↩︎
  31. http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=4254&start=25 (28.01.2015) ↩︎
  32. http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=4254&st=0&sk=t&sd=a&start=50 (28.01.2015) ↩︎
  33. Horst Gleiss: Breslauer Apokalyptische…, T: 4, s. 801-803 oraz http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?p=1311443 (01.02.2015) ↩︎
  34. http://forum.historia.org.pl/topic/3827-walki-o-festung-breslau/ 03.02.2015 ↩︎
  35. Tamże ↩︎
  36. Tamże ↩︎

Dodaj komentarz