You are currently viewing Dom pracy przymusowej (dawny) – Nieistniejący Zaułek Pokutniczy (aktualnie okolica ul. Kazimierza Wielkiego 60)

Dom pracy przymusowej (dawny) – Nieistniejący Zaułek Pokutniczy (aktualnie okolica ul. Kazimierza Wielkiego 60)

Zuchthaus. Altes Armenhaus

Dawny Dom Pracy Przymusowej. Rysunek Otto F. Probst.

W swojej koncepcji domy pracy przymusowej miały stanowić bardziej skuteczną formę walki z masowym żebractwem i włóczęgostwem, niesubordynacją, formą „zaopiekowania się młodymi – celem nauczenia ich pracy i życia”. Wyrażały idee nowożytnej doktryny karnej, łączącej pozbawienie wolności i przymus pracy z polityką socjalizacyjną, zwróconą zarówno ku przestępcom, jak i nędzarzom bez pracy, a także z afirmacją etosu pracy w krajach wchodzących na drogę rozwoju kapitalistycznego.

Pierwszy dom pracy przymusowej utworzono przed 1557 w Londynie (w Bridewell, dawnej rezydencji Henryka VIII), gdzie zorganizowano warsztaty różnych specjalności; wkrótce na terenie Anglii działało ok. 200 takich domów, jednak nie spełniały one założonych celów, będąc raczej miejscem deprawacji niż resocjalizacji, a zamiast dochodów przynosiły straty; dopiero u schyłku XVII w. powstała w Anglii sieć domów pracy przymusowej zorganizowanych w sposób ekonomicznie racjonalny.

Podstawową dziedziną pracy stało się w nich włókiennictwo, zwłaszcza przędzenie wełny. 

U schyłku XVI i na początku XVII w. powstawały podobne domy pracy przymusowej w Holandii (pierwszy w Amsterdamie), Niemczech (Brema, Lubeka, Hamburg). 

We Francji 1611 utworzono w Paryżu szpital „ubogich zamkniętych” (1616 ok. 2,2 tysięcy osób), z obowiązkową pracą od świtu do wieczora; szpital ten władze traktowały jako przejaw dobroczynności, a przyjęcie do niego uważano za przywilej;

We Wrocławiu była to pierwsza tego typu instytucja w monarchii Habsburskiej i musiała odnieść sukces, gdyż w ślady poszły wkrótce rady miejskie Wiednia, Ołomuńca, Insbrucka, Grazu i Pragi.

Dom Przymusowy pod numerem 20

Władze miejskie oddawały przedsiębiorcy prywatnemu do pracy osoby wskazane statutem  (przykład z Wrocławia poniżej), ten zaś obejmował ich na warunkach przewidzianych w umowie z podstawowym obowiązkiem dania im mieszkania, odzieży, utrzymania, jak i opieki w zamian za pracę.

Założony w roku 1688, decyzją Rady Miejskiej zakład reedukacyjny, którego celem było:
cyt. z regulaminu „nie tylko wyrodne dzieci, leniwych biegunów, niedbałych próżniaków, zdrowych żebraków skłonić do bojaźni bożej, zacności i pracy, ale również tych, którzy trzymają się w karbach bardziej z bojaźni przed karą niż z cnoty powstrzymać przed zgubnym zbłądzeniem przykładem innych” .


Statut regulował takie kwestie jak:

1. pożywienie

2. czas pobytu,

3. kształcenie,

4. warunki higieniczne

5. opiekę religijną – wiadomo jaką we Wrocławiu

6. dyscyplinę

7. zasady i częstotliwość odwiedzin

8. wyjście z domu pracy

Dla przykładu cytuję statut Domu Przymusowego Rechana:

​1. Pożywienie, jakie powinno być dane odsiadującym karę. Na każde bowiem 50 osób miało być dane 40 funtów mięsa, przyczem potrawa mięsna miała być dawaną trzy razy w tygodniu, to jest w niedzielę, wtorek i czwartek, w których to dniach na obiad miano dawać dwie potrawy (sztuka mięsa, rosół z kaszą lub grochem czy kluskami). na wieczerzę zaś jedną potrawę (kaszę lub zacierkę ze słoniną lub masłem), w poniedziałek polecano dawać jedną potrawę (np barszcz z flakami), ale nadto leguminę, przy jednej potrawie na wieczerzę, środy zaś, piątki i soboty miały być z jedną potraw ą na obiad i jedną na wieczerzę. Ponadto uregulowano kwestię napoju, bo nakazano dawać odsiadującym piwo i wódkę, a to w tym zakresie, iż każdego dnia należało się uwięzionemu po kieliszku wódki rano, w dniach w których była jedna potrawa na obiad dawano dwie kwarty piwa, w innych zaś. w których byty dwie potrawy, dawano jedną kwartę piwa.

2. Co do ubrania rozróżniono pierwsze 3 lata pobytu i następne cztery, jak i rozróżniono mężczyzn i kobiety. Co do mężczyzn, to ci w pierwszych 3 latach pobytu mieli każdego roku otrzymywać od przedsiębiorcy szaty dwukolorowe, dla podkreślenia więzienia, a to 2 koszule, 1 kamizelkę, 1 spodnie sukienne, 1 parę pończoch, 1 szlafmycę wełnianą, 1 parę trzewików. W dalszych czterech latach otrzymywał każdy już szaty jednokolorowe, a więc zewnętrznie wyróżniano go, a obok przedmiotów’ wymienionych miał dostawać jeszcze 2 koszule (razem 4) i 1 parę trzewików (razem 2). Co do kobiet, otrzymywała każda w pierwszych 3 latach pobytu w każdym roku 2 koszule, 1 kaftanik, 1 spódnicę sukienną, 1 parę pończoch, I czapkę wełnianą i 1. parę trzewików. W dalszych 4 latach w prawdzie układ nic o tem nie mówi, ale najprawdopodobniej i one ponadto otrzymywały po 2 dodatkowe koszule i po 1 parze trzewików.

3. Praca była w umowie określoną jedynie co do czasu trwania, skoro przepisano, iż bez względu na porę roku, uwięzieni mieli być zajęci przez 12 godzin dziennie. Ponadto jednak bliżej ustalono przebieg dnia w zakresie pracy, posiłku i wypoczynku, skoro oddani tutaj mieli w stawać przed godziną 5 rano, przynajmniej na pół godziny na odgłos dzwonka, aby już o g. 5 móc stanąć do pracy. Podjęta tak wcześnie praca miała trwać do godz. 8 poczem miało być podane śniadanie, połączone z wypoczynkiem trwającym do godz. 9. Dalszy ciąg pracy miał być od godz. 9— 12 w południe, obiad zaś i wypoczynek, jaki po pracy miał nastąpić, miał trwać do godz. 2 po południu, poczem znowu praca była przepisaną od godz. 2—8 wieczorem. Początek i koniec pracy miał być oznajmiany dzwonkiem.

Wykopki pod parking – Centrum Szewska

Dodaj komentarz